Halina Dudzik Jędrzejewska, zdjęcie z okresu okupacji
Ślubne zdjęcie Haliny i Tadeusza Jędrzejewskich, 1947 rok
Dzisiaj 90 lat kończy Pani Halina Jędrzejewska ps. Sławka. Od 1940 roku
związana z konspiracją. W Powstaniu była sanitariuszką. Należała do patrolu
sanitarnego przy dowódcy batalionu „Miotła” kap. Franciszka Władysława
Mazurkiewicza ps. Niebora.
Dla Pani Sławki życzenia zdrowia i dużo siły do realizacji ciągle nowych wyzwań!
Dla Pani Sławki życzenia zdrowia i dużo siły do realizacji ciągle nowych wyzwań!
Fragment mojej najnowszej książki, której bohaterką jest również dzisiejsza
jubilatka…
Pani Halina Jędrzejewska od
dawna była dla mnie „twarzą” dziewczyny z Powstania. Czytałam i słuchałam wiele
wywiadów z nią, widziałam ją w filmach dokumentalnych. Powiedziano i napisano o
niej chyba już wszystko. Czy da mi szansę, żebym i ja opowiedziała jej
historię? – zastanawiałam się jadąc na pierwsze z nią spotkanie. Dała.
Spotykamy się w jej rodzinnym
mieszkaniu na Ochocie. Tutaj się urodziła i wychowała. W czasie okupacji
znajdowali tu schronienie konspiratorzy. Stąd wychodziła do Powstania, po raz
ostatni żegnała ojca. Po wojnie mieszkanie odebrano jej rodzinie. W 1976 roku,
po śmierci mamy, zaczęła walkę o odzyskanie rodzinnej własności. Gdyby w grę
wchodziły ściany, podłogi, dom w sensie materialnym, to pewnie nie
starczyłoby Pani Sławce sił. Jednak chodziło o Dom, o emocje i uczucia, których
żaden obcy lokator nie mógł odczuwać i rozumieć. Udało jej się doprowadzić
sprawę do końca. Mieszka teraz w domu, który w Powstaniu wchodził w skład
Reduty Wawelskiej.
Pani Sławka opowiada, a
opowiadać potrafi pięknie: „W tym pokoju stał tak jak teraz stół, wisiała lampa
i pod nią odbywały się zajęcia tajnej medycyny. A w tym małym pokoiku, w czasie
okupacji mieszkał znajomy pan, okazało się, że pod tapczanem trzymał granaty…”
I tak w tym niezwykłym mieszkaniu, przy opowieściach niezwykłej gospodyni przeplata się historia i współczesność. Zapach kawy, odgłos stawianych filiżanek, tykanie zegara z zapachem i odgłosami zdarzeń sprzed ponad siedemdziesięciu laty.
I tak w tym niezwykłym mieszkaniu, przy opowieściach niezwykłej gospodyni przeplata się historia i współczesność. Zapach kawy, odgłos stawianych filiżanek, tykanie zegara z zapachem i odgłosami zdarzeń sprzed ponad siedemdziesięciu laty.
Imię Halina ma wpisane do
dowodu, ale w dzieciństwie była Halszką. W czasie okupacji, po złożeniu
przysięgi żołnierskiej, przyjęła pseudonim Sławka, który po wojnie zastąpił jej
imię.
Rodzice ucząc miłości do ziemi ojczystej nigdy nie nadużywali słów. Tak żyli i taki dawali przykład, że kiedy Ojczyzna potrzebowała ofiary, była gotowa ją złożyć.
W czasie okupacji swoją konspiracyjną działalność zaczynała od harcerstwa, potem trafiła do Konfederacji Narodu i Armii Krajowej. W Powstaniu była sanitariuszką w patrolu sanitarnym dowódcy Batalionu „Miotła”, Franciszka Władysława Mazurkiewicza ps. Niebora. Na Stawkach zginął dowódca, a batalion poniósł tak duże straty, że praktycznie przestał istnieć. Został odtworzony na Czerniakowie jako kompania „Miotła”. Większość żołnierzy zdolnych do walki weszła w skład batalionu „Czata 49”. Sławka została sanitariuszką w plutonie „Jerzyki”. Jej szlak powstańczy to Wola, Stare Miasto, Śródmieście – do, którego przeszła kanałami - Czerniaków. W Powstaniu dwukrotnie została odznaczona Krzyżem Walecznych.
Rodzice ucząc miłości do ziemi ojczystej nigdy nie nadużywali słów. Tak żyli i taki dawali przykład, że kiedy Ojczyzna potrzebowała ofiary, była gotowa ją złożyć.
W czasie okupacji swoją konspiracyjną działalność zaczynała od harcerstwa, potem trafiła do Konfederacji Narodu i Armii Krajowej. W Powstaniu była sanitariuszką w patrolu sanitarnym dowódcy Batalionu „Miotła”, Franciszka Władysława Mazurkiewicza ps. Niebora. Na Stawkach zginął dowódca, a batalion poniósł tak duże straty, że praktycznie przestał istnieć. Został odtworzony na Czerniakowie jako kompania „Miotła”. Większość żołnierzy zdolnych do walki weszła w skład batalionu „Czata 49”. Sławka została sanitariuszką w plutonie „Jerzyki”. Jej szlak powstańczy to Wola, Stare Miasto, Śródmieście – do, którego przeszła kanałami - Czerniaków. W Powstaniu dwukrotnie została odznaczona Krzyżem Walecznych.
Po wojnie studiowała medycynę.
Dyplom obroniła w 1952 roku. Cały czas pracowała w Warszawie, w klinice
ortopedycznej. W 1947 roku wyszła za mąż za przyjaciela z Powstania Tadeusza Jędrzejewskiego
ps. Wszebor.
Zawsze była i jest bardzo
aktywna społecznie. Działała w strukturach ZBOWiD. Zajmowała się sprawami
socjalnymi i zdrowotnymi koleżanek i kolegów z AK. Nigdy nie brakowało jej
odwagi, o słuszną sprawę potrafiła walczyć bez względu na konsekwencje. Po
utworzeniu Związku Powstańców Warszawskich działała w zarządzie, nadal
zajmowała się sprawami socjalnymi i zdrowotnymi swoich kolegów. Obecnie pełni
funkcję wiceprzewodniczącej ZPW.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz